Mistrzostwa Świata
Forum index >> Polska >> Mistrzostwa Świata Goto page : 1, 2, 3, 4, 5 ... 25, 26, 27
 
Posted on 2011-01-14 23:43:45
Magu85
Posts: 1333
niespodzianka ze korea zremisowala.

Posted on 2011-01-15 0:23:26
Hovvner
Posts: 0
Huh, ja nie miałem okazji oglądać, bo grałem na hali w siatkówkę z kolegami

Po wyniku wnioskuje, że całkiem wyrównany mecz był?

Posted on 2011-01-15 9:02:05
fafalek1993
Posts: 909
Moim zdaniem mecz powinien być wygrany dużo wyżej.
Polscy szczypiorniście mieli przewagę w całej 1 połowie tylko pod koniec połowy kilka głupich strat w ataku Słowacy skontrowali i wyszli na 2 bramki.
W 2 połowie lepiej zaprezentowała się obrona i Sławek Szmal. Bielecki bombardował bramkę Słowaków. Po bardzo dobrych interwencjach Szmala i dobrej grze w obronie było 5 bramek przewagi. Później znowu ze 2 błędy w ataku Słowacy doszli na 1 bramkę ale wtedy Bielecki pokazał klasę. Były 3 bramki Słowacy rzucili i skończyło się 2.

Posted on 2011-01-15 9:23:58
HandballManiac
Posts: 145
fafalek1993 wrote:

Moim zdaniem mecz powinien być wygrany dużo wyżej.
Polscy szczypiorniście mieli przewagę w całej 1 połowie tylko pod koniec połowy kilka głupich strat w ataku Słowacy skontrowali i wyszli na 2 bramki.
W 2 połowie lepiej zaprezentowała się obrona i Sławek Szmal. Bielecki bombardował bramkę Słowaków. Po bardzo dobrych interwencjach Szmala i dobrej grze w obronie było 5 bramek przewagi. Później znowu ze 2 błędy w ataku Słowacy doszli na 1 bramkę ale wtedy Bielecki pokazał klasę. Były 3 bramki Słowacy rzucili i skończyło się 2.



Dobrze, że wygrany. A mecz byl raczej na styku. W 2 polowie nasi "rozrzucali" bramkarza Słowaków i zaczeło roibc sie kiepsko na dodatek prawa obrona nie grala.
Ale Karol wziął sprawy w swoje rece. Byle jutro poprawili gre i nie rozrzucali bramkarza Matias Schulz bo mial 39% wczoraj.

Posted on 2011-01-15 9:33:29
dangap
Posts: 1574
Średni mecz w naszym wykonaniu. Liczyłem na lepszą grę Sławka Szmala. Muszę pochwalić Tłuczyńskiego- zagrał bardzo przyzwoicie. Tego samego nie można powiedzieć o Mariuszu Jurasiku, który spartolił ze trzy setki... Niestety nie mamy alternatywy na prawe skrzydło. Kuchczyński? To ja już wolę Jurasika...

Posted on 2011-01-15 9:36:44
HandballManiac
Posts: 145
dangap wrote:

Średni mecz w naszym wykonaniu. Liczyłem na lepszą grę Sławka Szmala. Muszę pochwalić Tłuczyńskiego- zagrał bardzo przyzwoicie. Tego samego nie można powiedzieć o Mariuszu Jurasiku, który spartolił ze trzy setki... Niestety nie mamy alternatywy na prawe skrzydło. Kuchczyński? To ja już wolę Jurasika...



Patryk gra jak gra ja za nim tez nie przepadam a Jurasik zepsul sam 3 rzuty pod poprzeczke wiec musial wkoncu go wyczuc bramkarz. Co do Szmala to nie odbil na poczatku kilku pilek wiec trudno mu bylo wejsc w mecz.

Posted on 2011-01-15 10:39:47
FreZy
Posts: 0
Ja osobiście jestem zadowolony z Piotrka Wyszomirskiego. Z każdym meczem widać, że czuje się coraz pewniej w naszej bramce. Uważam, że w przyszłości będzie jednym z najlepszych bramkarzy na świecie. Poza tym bardzo dobrze spisał się Karol Bielecki i w końcu zagrał na swoim poziomie Tłuczyński.

Posted on 2011-01-15 11:08:52
harpagen2
Posts: 0
dangap wrote:

Średni mecz w naszym wykonaniu. Liczyłem na lepszą grę Sławka Szmala. Muszę pochwalić Tłuczyńskiego- zagrał bardzo przyzwoicie. Tego samego nie można powiedzieć o Mariuszu Jurasiku, który spartolił ze trzy setki... Niestety nie mamy alternatywy na prawe skrzydło. Kuchczyński? To ja już wolę Jurasika...

To ja już wolałbym Miszke

Posted on 2011-01-15 13:13:49
lukiklukix19
Posts: 551
Spokojnie dzisiaj powinno być o wiele lepiej! Bogdan zmotywuje chłopaków i wygrają!

A tak apropos, wybiera się ktoś z Was na MŚ do Szwecji?

Posted on 2011-01-15 17:53:36
Darq85
Posts: 248
brawo Polacy
wprawdzie było trochę błędów ale w kluczowych momentach skutecznie rzucali i Bielecki i Lijewski, Siódmiak nieźle dowodził obroną a Szmal bronił. Teraz trzeba wygrać pozostałe mecze w grupie (zmieniłem zdanie - nawet Szwedów można pokonać)
Forum index >> Polska >> Mistrzostwa Świata Goto page : 1, 2, 3, 4, 5 ... 25, 26, 27